SolveTank “SOLVE FOR UKRAINE”
To nieformalna organizacja charytatywna. Naszym celem jest pomoc Ukrainie w obliczu obecnego kryzysu wojennego. Robimy to, wspierając inne organizacje, poprzez wypracowywanie rozwiązań złożonych problemów z użyciem narzędzi design thinking. W ramach naszych działań prowadzimy badania oraz doradzamy jak mierzyć się z zupełnie nowymi wyzwaniami, przed którymi stanęły wszystkie organizacje i przedsiębiorstwa. Łączymy ze sobą podmioty, które zajmują się obsługą różnych etapów na ścieżce uchodźcy. Dążymy do sytuacji, w której ich procesy, procedury i działania są skuteczne oraz kompatybilne, a inicjatywy pomocowe mają wiedzę, narzędzia oraz kontakty, aby skutecznie współpomagać. Naszym celem długofalowym jest także pomoc w odbudowie powojennej Ukrainy.
Raport o ukraińskim zaufaniu.
Względem Polek i Polaków i siebie wzajemnie.
Dlaczego powstał ten raport
Pomaganie i korzystanie z pomocy to proces złożony i wysoce emocjonalny dla obu stron – zarówno uchodźcy jak i wolontariusza. Proces oparty często na intuicyjnych rozwiązaniach, którego podstawą jest szybko zdobywane wzajemne zaufanie.
Osoby, z którymi rozmawialiśmy, z wielką wdzięcznością i wzruszeniem dzieliły się swoimi doświadczeniami z otrzymanej od polskiego społeczeństwa pomocy.
Tym projektem SolveTanku chcemy pomóc jeszcze bardziej przyspieszyć budowanie wzajemnego zaufania między stronami. Tak, aby poprzez wypracowane rozwiązania, w przyszłości pomoc mogła być bardziej skuteczna i dostępna na każdym etapie tej wymagającej drogi.
Wierzymy także, że lepsze wzajemne zrozumienie oraz przedstawione w raporcie przykłady pomogą w przyszłości kształtować i rozszerzać wspaniałą pomoc Polek i Polaków na wszystkie nasze granice oraz na wszelkie grupy potrzebujących uchodźców: wojennych, reżimowych ekonomicznych czy klimatycznych.
Dziękujemy naszym bohaterkom i bohaterom badania (uchodźcom z Ukrainy, wolontariuszom i opiekunom w polskich domach) za okazane zaufanie i udział w tym badaniu.
Cele badania/Cele projektowe
*reefuge journey – model, pokazujący jakie wydarzenia mogą spotkać uchodźców od momentu podjęcia decyzji o wyjeździe z kraju do momentu osiedlenia się (tymczasowo lub na stałe) w nowym, bezpiecznym miejscu.
Potrzebujesz, abyśmy wykonali dla Ciebie badanie, analizę lub opracowanie? Odezwij się do nas na [email protected]
Metodologia
Badanie jakościowe, N=44
- pogłębione wywiady indywidualne F2F
- wywiady online i telefoniczne
- zbieranie pisemnych odpowiedzi od uchodźców poprzez komunikatory/aplikacje
- włączenie do zbierania odpowiedzi zaprzyjaźnione osoby z UA, które moderowały swoich znajomych
- włączenie do zbierania odpowiedzi polskich wolontariuszy/szki, którzy zbierali narracje od samych uchodźców
- obserwacje uczestniczące w punktach recepcyjnych
- 2 FGI
Próba
Uchodźcy (kobiety w wieku 23 – 60 lat z dziećmi i bez, nastolatki wszystkich płci)
Wolontariusze i wolontariuszki z punktów recepcyjnych, ośrodków pomocy, przejść granicznych)
Opiekunowie – osoby goszczące u siebie w domu uchodźców wojennych
Czas trwania
31. 03 – 28. 04. 2022
Lokalizacja: Warszawa, Poznań, Trójmiasto, Kraków, Tomaszów Bolesławski, Trzcianka, Medyka, Białystok, Tychy
Badanie ilościowe, N= 60
UWAGA N=60 to niska podstawa. Warto mieć świadomość, że wyniki z takiej próby wskazują raczej kierunek niż są reprezentatywne dla populacji.
Badanie zostało zrealizowane przy pomocy ankiet CAWI
(Computer-Assisted Web Interview) w języku ukraińskim udostępnianych w mediach społecznościowych oraz przekazywanych bezpośrednio ankietowanym w formie QR kodu (np. w punktach pomocowych)
Próba
Badaniem objęto obywateli Ukrainy, którzy po 24.02.2022 r. opuścili Ukrainę i przyjechali do Polski uciekając przed wojną.
Badanie zostało zrealizowane na próbie liczącej n=60 osób, z czego 5 osób było w wieku <18 lat a 55 osób w wieku 18+.
W badaniu uzyskano odpowiedzi od 55 kobiet i 3 mężczyzn. Dwie osoby nie chciały podać płci.
Czas trwania
31.03 – 28.04.2022
Desk research (do rozdziału o zaufaniu w społeczeństwie ukraińskim)
CZĘŚĆ 1 – POTRZEBY UCHODŹCÓW
Ucieczka od wojny i decydowanie o NIEsobie*.
W momencie wybuchu wojny, w społeczeństwie ukraińskim dominowało uczucie zaskoczenia, strach i wewnętrzna niezgoda na opuszczenie swojego domu i ojczyzny.
Jak czytamy w raporcie OMD (Hello, we are form Ukraine) na podstawie pomiaru z 16 – 17 lutego 2022 r. zwykli Ukraińcy nie spodziewali się wojny, tj. nie byli na nią przygotowani ani fizycznie, ani psychicznie.
Często decyzje o wyjeździe kobiet i dzieci podejmowali mężczyźni, którzy zostali w Ukrainie, aby walczyć.
Z przeprowadzonej przez nas ankiety wiemy, że podróż do Polski liczona od wyjazdu z domu do przekroczenia granicy z Polską trwała ponad trzy dni, z czego prawie co drugi uchodźca był w podróży więcej niż cztery dni. Pokazuje to, jak wyczerpujące było to doświadczenie. Granicę najczęściej przekraczano w miejscowościach: Korczowa-Krakowiec, Przemyśl-Mościska, Hrebenne-Rawa Ruska i Dorohusk- Jagodzin.
W podróży najczęściej towarzyszyła ankietowanym rodzina. Aż 72% osób przekraczało granicę razem z dziećmi: własnym/i (65%) lub dziećmi nieswoimi (7%). Duża część osób przekraczała granicę z innymi członkami rodziny: matką/ojcem (27%), rodzeństwem (17%) lub z żoną/mężem (7%). Część osób podróżowała z przyjaciółmi/znajomymi (7%) a nawet ze zwierzętami domowymi (8%). Nieliczni podróżowali sami (6%).
Wykres nr 1. Ile dni trwała Twoja podróż licząc od wyjazdu z domu do przekroczenia granicy z Polską? N=60, dane w %.
Po przekroczeniu granicy
Wykres nr 2. Jakiego wsparcia oczekiwałaś/łeś od Polaków po przekroczeniu granicy? N= 52, dane w %.
Po przekroczeniu granicy Ukraińcy oczekiwali przede wszystkim pomocy w załatwieniu formalności (52% wskazań), następnie zaspokojenia ich podstawowych potrzeb: jedzenia i picia (35%), miejsca do spania (31%) oraz transportu (27%). W dalszej kolejności wymieniane były: pomoc medyczna, leki, ubrania itd. Dla części osób istotna była przy tym informacja, że oferowana pomoc jest darmowa.
Znamienne jest to, że niemal co piąta osoba nie oczekiwała żadnego wsparcia po przekroczeniu polskiej granicy. W wielu przypadkach, co podkreślają sami respondenci zarówno w badaniach ankietowych, jak i w badaniach jakościowych, otrzymali oni pomoc zupełnie się jej nie spodziewając.
Niemal dwie trzecie Ukraińców biorących udział w badaniu po przekroczeniu granicy z Polską oczekiwała ciepłego przyjęcia wyrażonego przyjaznym uśmiechem. Co trzecia osoba oczekiwała rozweselenia (prawdopodobnie dotyczyło to przede wszystkim dzieci), a co czwarta przytulenia.
Oczekiwaną formą wsparcia było także wysłuchanie, ale już nie wypytywanie. Podobnie jak w przypadku innych form wsparcia, także i w aspekcie emocjonalnym, prawie co piąty uchodźca nie miał żadnych oczekiwań ze strony Polaków.
Wykres nr 3. Jakiego wsparcia emocjonalnego oczekiwałaś/eś od Polaków po przekroczeniu granicy? N= 52, dane w %.
Po przekroczeniu granicy wśród uchodźców czasem brak jest widocznych emocji, pojawiają się pustka i zamrożenie. Wewnętrznie jednak, pozostaje z nimi ciągła niepewność i niepokój, nie tylko o to, co teraz, ale też o bliskich, którzy zostali w kraju.
Jak wskazują osoby badane, bywa, że w pierwszych godzinach po przybyciu do Polski nie jesteś sobą. Zatem podejmujesz newralgiczne decyzje jakby NIE o SOBIE. Żeby dokonywać wyborów (tj. miasto docelowe, wyjazd zagranicę), które niejednokrotne wpłyną na losy życia, potrzebna jest siła fizyczna i psychiczna, których w tej sytuacji brak.
Dlatego bardzo ważny jest czas. Tak, aby po przekroczeniu granicy, dojść do siebie i mieć możliwość odpoczynku, odespania, złapania oddechu – tak, aby nie musieć podejmować tych niezwykle ważnych i wymagających decyzji od razu.
Zaobserwowaliśmy, że zależności od daty przekroczenia granicy wśród uchodźców pojawiały się różne potrzeby.
W pierwszej fazie wojny osoby wiedziały, dokąd chcą jechać, ktoś na nich czekał, odbierał. Polska była transferem do krajów w Europie lub na innych kontynentach. Przybywały wówczas osoby najlepiej uposażone.
W kolejnych dniach tych „wiedzących” i zaopiekowanych przez bliskich, znajomych lub osób z jakimkolwiek planem było mniej. Im dalej od wybuchu wojny, tym bardziej przyjeżdżające osoby liczą na pomoc wolontariuszy.
Potrzeby uchodźców bywają niewypowiadane
Potrzeby pierwsze
- Uratować dzieci, siebie i przeżyć.
- Po przekroczeniu granicy odetchnąć i mentalnie „wrócić do siebie”, aby móc podjąć świadomą decyzję o sobie i swojej rodzinie.
- Posiadać jedzenie, miejsce do spania, ubrania.
- Mieć łączność i kontakt z bliskimi w UA – zachowanie dotychczasowego nr telefonu. Nowy, polski nr telefonu konieczny jest do komunikacji na miejscu z potencjalnymi gospodarzami, instytucjami.
Sprawdzały się innowacyjne rozwiązania, takie jak elektroniczna karta SIM dostępna np. w ukraińskim Monobanku – do smartfona można zamontować kartę nową (polską) i równocześnie korzystać z karty ukraińskiej.
- Ważną potrzebą jest bycie razem i wspólnota z innymi Ukraińcami. Konstruowanie tymczasowego plemienia, potrzebnego do opieki nad dziećmi, pomocy, podtrzymywania się na duchu. To swoim ufa się najbardziej.
Potrzeby mentalne
- Podstawową potrzebą jest zachować nadzieję i mieć poczucie, że wojna niedługo się skończy i będzie można wrócić do domu – stąd pojawia się opór wśród niektórych przed uzyskaniem nr PESEL w Polsce.
- Potrzeba wiary i ducha, że działania wojenne są skuteczne.
- Potrzeba wiarygodnego przekazania walczącym partnerom, że jest się bezpiecznym, że nie muszą się martwić. Wiąże się to też z potrzebą wspierania ich w każdym zakresie.
Kolejne potrzeby i informacje
- Po znalezieniu schronienia w Polsce częstą potrzebą była intymność, alienacja, bycie w małej zamkniętej przestrzeni swojego pokoju, odcięcie się od bodźców. To ważne z pozycji osób goszczących, aby mieć na to zrozumienie, nie proponować zbyt wiele na raz (wyjścia, zakupy, zwiedzanie, integracja z rodziną itp.).
- Dotarcie do informacji dotyczących:
- dalszej podróży
- formalności w związku ze szkołą dla dziecka
- procedury paszportowej dla zwierzaka
- dostępu do opieki medycznej (w tym ginekologicznej w związku z ciągłością antykoncepcji lub z konsekwencjami gwałtów wojennych – dostęp do antykoncepcji awaryjnej „dzień po”)
- poszukiwania pracy, które często wiążą się z redefinicją zawodową, często poniżej kompetencji- praca fizyczna albo manualna dla wykwalifikowanych specjalistek, którymi uchodźczynie były do tej pory.
Jak działać?
- Pozycjonować naukę języka polskiego jako inwestycję w przyszłość, która, po wojnie, umożliwi współpracę między naszymi krajami.
- W trakcie całej refugee journey jak najszybciej diagnozować kompetencje zawodowe uchodźców, by wspólnie z mapą zapotrzebowania na pracowników w kraju, kierować naszych gości do miejsc najbardziej adekwatnych.
Potrzebujesz, abyśmy wykonali dla Ciebie badanie, analizę lub opracowanie? Odezwij się do nas na [email protected]
FORMY POMOCY – realizacja
Wykres nr 4. Z jakiego rodzaju wsparcia dotychczas skorzystałaś/łeś? N= 52, dane w %.
Ukraińcy przybywający do Polski korzystali z różnorodnych form wsparcia. W pierwszej kolejności było to zaspokojenie potrzeb egzystencjalnych: bezpłatne jedzenie lub picie (58% wskazań), miejsce do spania: u rodziny (54%), w zbiorczej hali (8%) lub wynajętym mieszkaniu (14%), ubrania (48%). Chętnie korzystali także z darmowych kart SIM (48%).
Niemal co trzeci uchodźca korzystał z transportu oferowanego czy to przez służby mundurowe (19%) czy osoby prywatne (12%).
27% osób skorzystało z pomocy w znalezieniu pracy, jedna czwarta osób z pomocy w otrzymaniu świadczeń socjalnych a co piąty respondent skorzystał z darmowej opieki medycznej.
FORMY POMOCY
Wykres nr 5. Która forma pomocy była dla Ciebie dotychczas najważniejsza? N= 52, dane w %.
Równie istotne jak wykorzystanie różnych form świadczonej pomocy, była ich ocena pod względem ważności przez Ukraińców. Spośród całej gamy możliwości pomocy, za najistotniejsze uznane zostały te wynikające z potrzeb podstawowych: bezpłatne jedzenie lub picie (44%), miejsce do spania: u rodziny (40%), w wynajętym mieszkaniu (21%) lub w zbiorczej hali (2%) a także darmowa pomoc medyczna (25%) i ubrania (23%). Mimo częstego korzystania z darmowych kart SIM (prawie połowa Ukraińców), tylko co piąty uznał tę pomoc za jedną z najistotniejszych. Z drugiej strony żadna z osób nie skorzystała z darmowej pomocy psychologicznej a mimo to przez 8% osób była ona uznana za jedną z najważniejszych form pomocy (w domyśle oczekiwaną). W swoich odpowiedziach Ukraińcy wymieniali także drobne gesty, takie jak przywitanie na granicy szklanką gorącej herbaty czy ciepłe słowa, które były dla nich niezwykle ważne, na równi z pomocą materialną i noclegową.
CYTATY
„Polska Gościnność”, Aleksander Małachowski, Hashtagalek
Polska pomoc
Wykres nr 6. Kto w trakcie Twojej ucieczki udzielał Ci pomocy przed i po przekroczeniu granicy z Polską? N= 60, dane w %.
W trakcie ucieczki przed wojną Ukraińcy korzystali zarówno z pomocy instytucjonalnej, jak i pomocy wolontariuszy oraz prywatnych osób.
Zdjęcie autorstwa Arturas Kokorevas z Pexels
Największa liczba ankietowanych wskazała na wolontariuszy konkretnych organizacji oraz tych niezrzeszonych, często przybywających na granicę z moralnej potrzeby pomagania uchodźcom. Z ich pomocy skorzystało 60% respondentów. Do grona wolontariuszy – osób prywatnych zaliczyć można także kierowców, którzy pomagali w transporcie.
Pokazuje to z jednej strony ogromne zaangażowania wolontariuszy w cały proces pomagania uciekającym przed wojną, z drugiej percepcję samych uchodźców, dla których to przede wszystkim wolontariusze zostali zapamiętani jako osoby niosące im pomoc.
Dane te mogą potwierdzać także wysoki poziom zaufania do wolontariuszy w społeczeństwie ukraińskim, co wskazano już w części dotyczącej danych zastanych (zob. https://dif.org.ua/en/article/state-and-social-institutions-who-do-ukrainians-trust-and-who-dont)
W dalszej kolejności wymieniani byli pracownicy punktów recepcyjnych (18%) i służb mundurowych: straż graniczna (15%) i wojsko (8%). Co dziesiąta osoba wskazała na skorzystanie z pomocy firm (marek) a co piętnasta na pomoc przedstawicieli władz miejskich.
Ankietowani uchodźcy w ogromnej większości (87%) deklarowali, że wśród osób, które im pomagały w całym procesie ucieczki z Ukrainy, byli Polacy, co potwierdza duże zaangażowanie polskiego społeczeństwa i dostrzeganie tego zaangażowania przez Ukraińców.
Co pomaga rozpoznać niewypowiedziane potrzeby - relacja wolontariuszy
Sposoby na poznawanie potrzeb:
- obserwacja (słuchanie i patrzenie)
- bezpośredni kontakt, wyjście z inicjatywą (podejście i zapytanie)
- oparcie się na własnym doświadczeniu:
- uchodźczym
- bycia matką/ojcem
- życiowym (osoby z pokolenia silver)
- wolontariackim w sytuacjach kryzysowych
- bycie życzliwym i taktowanym
- zapewnienie intymności np. pytając o majtki, podpaski, pieluchy
- empatia i szacunek
- smartfon (Google Translator, Google Maps)
Co utrudnia rozpoznanie potrzeb – trudne wyzwania i perspektywa wolontariuszy
Dlaczego czasem trudno rozpoznać potrzeby uchodźców?
- Specyfika kulturowa utrudnia czasem dotarcie do potrzeb uchodźców. Według auto wglądu i relacji naszych badanych, Ukraińcy jako naród nie są przyzwyczajeni do bezinteresownej pomocy. Wierzą, że aby coś dostać, trzeba najpierw dać.
- Dodatkowo wolontariusze zarysowywali wśród uchodźców różne persony w kontekście postawy wobec oferowanej pomocy – niektórych do korzystania z pomocy trzeba namawiać, ale pojawiają się też postawy roszczeniowe.
- Przybyli do nas bardzo różni ludzie, także etnicznie i językowo w zależności od tego, z której części Ukrainy dotarli, a także uchodźcy z innych krajów opuszczający Ukrainę (Afryka, Azja, inne kraje byłych republik radzieckich).
- Pojawiają się potrzeby, których wolontariusze nie mogą już zrealizować.
- „Wśród uchodźców jest cały przekrój ludzi – od osób niepewnych „którym trzeba wciskać pomoc” po osoby roszczeniowe (ale to są wyjątki).” (wolontariuszka/opiekunka, 49 lat Tomaszów Bolesławiecki)
Napięcia związane z pomocą
Bywa, że przybyłe do nas osoby są w klinczu, mają dylematy wobec pomocy:
- chcą ratować swoją rodzinę – nie chcą być w Polsce – chcą wrócić do domu (zdarzają się powroty związane z nieopanowaną tęsknotą za domem – „homesick”)
- uchodźcy byli i są na kontinuum emocji od odrętwienia przez postawę pasywną, euforię, zniechęcenie, brak emocji, niezgodę, wdzięcznośc, złość
- wskazują, że otrzymali wiele pomocy, jednak nie zawsze mogli się znaleźć w sytuacji obdarowanych. Nie są w stanie tego czasem docenić, albo pokazać, że doceniają
- im dłużej są w jednym miejscu, tym większe i bardziej złożone potrzeby mogą się pojawiać, czasem z nudy i frustracji
Trudne wyzwania okiem wolontariuszy:
- brak koordynacji działań pomiędzy władzą centralną – wolontariuszami w Polsce (np. brak informacji o przyjeździe dużych grup)
- brak systemowej europejskiej „platformy” informacyjnej między samorządami, ale i wolontariuszami z innych krajów, której celem byłoby szukanie połączeń, opcji wsparcia itp.
- potrzeba wsparcia psychologicznego. Wolontariusze widzą potrzebę opieki psychologicznej dla uchodźców, ale nie mogą jej zapewnić w punktach. W tym zakresie nie ma trwałego wsparcia, ani pomocy ze strony samorządów i państwa.
- brak dokumentów po dojechaniu na granice od strony ukraińskiej
- chęć powrotu do Ukrainy
- tymczasowe schronienia są wykorzystywane na dłuższy pobyt (np. 5 tygodni), pojawia się zmęczenie, agresja, kłótnie i bójki
- aplikacja zapisywania się na dyżury wolontariackie nie działa. Przedziały czasowe do pomocy wymagają często poświęcenia całego dnia, mało kto może zadeklarować swoją dyspozycyjność na kilka godzin w ciągu dnia.
ZAUFANIE DO OFEROWANEJ POMOCY
Wykres nr 7. Jak określił(a)byś swój poziom zaufania do pomocy oferowanej przez Polaków w skali od 1 do 5, gdzie 1 oznacza „zdecydowanie nie ufam” a 5 oznacza „zdecydowanie ufam”? N= 52, dane w %.
Czy Ukraińcy ufają pomocy oferowanej przez Polaków? Zdecydowana większość ankietowanych (92%) deklaruje zaufanie, z czego aż 77% twierdzi, że ufa zdecydowanie. Tylko 6% nie ufa pomocy, którą otrzymują. Brak zaufania, na co wskazują wyniki badań jakościowych, wynikać może z wojennych przeżyć, osobistych doświadczeń po przekroczeniu granicy lub negatywnych informacji (prawdziwych bądź nie) zasłyszanych z różnych źródeł. A w przypadku pomocy instytucjonalnej dodatkowo z ograniczonego poziomu zaufania do organów rządowych.
Biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenia, ukraińscy uchodźcy najpewniej czuli się w sytuacji, gdy otrzymywali jedzenie i picie (45%), w trakcie sprawdzania dokumentów na granicy (58%), w trakcie transportu i prób porozumiewania się z Polakami (prawie 1/2 osób). Co czwarta osoba czuła się pewnie i bardzo pewnie pierwszego dnia u polskiej rodziny. Natomiast ponad połowa ankietowanych Ukraińców nie czuła się pewnie podczas udzielania pomocy psychologicznej, tylko co czwarty czuł się w tej sytuacji pewnie. Z jednej strony wskazywać to może na bardzo trudną sytuację emocjonalną tych osób, z drugiej strony stawia pytania o sposób i warunki udzielania pomocy psychologicznej uciekającym przed wojną.
Wykres nr 8. Biorąc pod uwagę Twoje dotychczasowe doświadczenia, jak pewnie się czułaś/łeś w poniższych sytuacjach? N= 52, dane w %.
Wolontariusze motywacje i potrzeby
Motywacje do pracy wolontariackiej lub goszczenia uchodźców
Praca w wolontariacie części osób pomogła poradzić sobie ze strachem i poczuciem bezsilności wobec bliskiej wojny, tragedii ludzi. Była to też potrzeba serca, chęć pomocy, postawa empatyczna i oręż walki z reżimem Putina, możliwość wyrażenia niezgody.
„Poradzę sobie z wojną, jeśli pomogę.”
Kierowali się też myślą „chcę być potrzebny, mieć wpływ”.
Charakteryzował ich aktywizm i to, że mówili, że tak mało mogli pomóc, a chcieliby i powinni więcej.
Wesprzeć pomagających
Dobra pomoc to ta, która ma siłę i pamięta o swoich potrzebach.
Trzeba też pamiętać o wsparciu dla wolontariuszy i koordynatorów. Są oni przemęczeni fizycznie i psychicznie.
Zdarza się, że odczuwają nawet wyrzuty sumienia za złe rozpoznanie potrzeb, nietrafioną rekomendację czy mylną informację przekazaną uchodźcom.
Odpowiedzialność i współdecydowanie o życiowych losach obcej osoby i rodziny bywa obciążająca.
CZĘŚĆ 2 – DOŚWIADCZENIE I ULEPSZENIE
Jak lepiej pomagać uchodźcom, budując szybciej zaufanie i relacje z nimi na etapach refugee journey?
Wyszliśmy z założenia, że pomoc uchodźcom podczas różnych etapów refugee journey mogłaby być jeszcze bardziej skuteczna, gdyby udało się szybciej i lepiej zbudować relacje opartą na zaufaniu względem pomagających osób z innego kraju (czyli Polek i Polaków).
Sprawdziliśmy zatem, pytając o doświadczenia uchodźców, wolontariuszy oraz opiekunów – co konkretnie wpływało na budowanie zaufania, kiedy i dlaczego zaufanie bywało niskie lub kiedy pojawiał się niepokój i brak zaufania do pomagających osób.
„Ukraińcy są dumnym narodem, przyzwyczajeni są do tego, że „muszą coś od siebie dać, żeby coś otrzymać”, wstydzą się korzystania z darmowej pomocy. A tym bardziej proszenia o pomoc.” (ukraiński wolontariusz, 25 lat)
Czynniki i zachowania, które zmniejszały poziom zaufania Ukrainek/Ukraińców do pomagających im Polaków/Polek.
W rozmowach zwracaliśmy uwagę na wszystkie elementy związane z postawą Polaków (gesty, słowa, reakcje emocjonalne, zachowania, atrybuty), które oddalały od budowania zaufanie do oferowanej pomocy.
Koncentrowaliśmy się na całym doświadczeniu uchodźców, począwszy od decyzji o ucieczce, po przekroczenie granicy i zamieszkanie w Polsce.
CO ZMNIEJSZA ZAUFANIE
Analogicznie na zmniejszenie poziomu zaufania wpłynęłyby następujące czynniki: brak informacji o tym, dokąd jest się przewożonym (69% wskazań), problemy z komunikacją, takie jak brak zrozumienia artykułowanych potrzeb (62%) lub niezrozumienie innych (56%) z powodu bariery językowej. Również często wskazywane były takie czynniki jak: brak spełnienia podstawowych potrzeb oraz posiadanie broni przez osoby udzielające pomocy. U prawie połowy osób poziom zaufania zmniejszyłaby słaba organizacja działań pomocowych, co może być istotną wskazówką przy organizacji podobnych akcji w przyszłości.
Istotna była także różnica odpowiedzi dotycząca płci osób udzielających pomocy. W przypadku pomocy udzielanej przez mężczyzn poziom zaufania byłby mniejszy, niż gdyby pomocy udzielały kobiety (różnica 8% odpowiedzi), co wynika prawdopodobnie z dominacji kobiet w grupie uchodźców (wg raportu https://ewl.com.pl/raport-specjalny-uchodzcy-z-ukrainy-w-polsce/ 93% to kobiety) oraz z charakterystyki demograficznej próby (92% to kobiety).
Co do zasady u prawie połowy ankietowanych, poziom zaufania nie zmniejszyłby się, gdyby pomocy udzielał mężczyzna.
Wykres nr 9. Biorąc pod uwagę Twoje dotychczasowe doświadczenia, co zmniejszyłoby Twój poziom zaufania do pomocy oferowanej przez Polaków? N= 52, dane w %.
Natłok i chaos informacji – przebodźcowanie
Samopoczucie i zdolności percepcyjne uciekinierów wojennych po kilku dniach podróży są nadwyrężone. Z relacji bohaterek i bohaterów naszego badania wynika, że dyskomfort, a także nieufność rodziła się w nich w okolicznościach i w skutek przebodźcowania. Wskazywano na mniejsze zaufanie z powodu:
- natłoku informacji ze zbyt dużej ilości źródeł
- zbyt wielu bodźców fizycznych (wciskanie przedmiotów, zabawek)
- niepewne, niekonkretne informacje – sama postawa pomocy, wynikająca z dobrych intencji nie wystarcza – pomoc musi być konkretna
- poczucie, że to pomagający powinien wziąć na siebie “logistykę” pomocy
“Obcy mężczyzna, który chce pomóc, ale się „miota”, mówi, nie konkretnie, że może pomóc, ale nie wie, kto, za ile, gdzie?” (opiekunka goszcząca uchodźców, Kraków)”
“Ogólnie jest dużo wolontariuszy, ale oni nie mają informacji takich rzeczowych – owszem to super, że dają wodę i jedzenie, ale mało informacji.” (uchodźczyni, Kraków, 42 lata, syn 17, Medyka)
Nieufność wzbudza dużo rozproszonych informacji.
ROZWIĄZANIA
Zadawanie w pierwszej kolejności konkretnych pytań, zawierających w sobie rozwiązanie/propozycje np.:
- Chcesz jeść? Jesteś głodna? – Idziesz tu.
- Potrzebujesz coś ciepłego? – Tam jest to miejsce.
- Czy chcesz zadzwonić? – Tam są karty SIM.
- Pomogę Ci z planem.
- Czy potrzebujesz noclegu? – Powiem ci jak to zrobić.
- Czy jest konkretne miejsce, gdzie chcesz dotrzeć? Czy masz już konkretny bilet?
- Jaki masz zawód? – szybkie przydzielenie do potencjalnego regionu, pracodawcy, gdzie poszukiwani są specjaliści.
Dopiero w dalszej kolejności zadawanie pytań otwartych wymagających od emigrantów zastanowienia, określenia czasu czy procesu decyzyjnego wreszcie bez ryzyka zagrożenia życia.
- Czy potrzebujesz pomocy? (na to pytanie nawet w punktach recepcyjnych odpowiadano czasem, że “nie”)
- Czy wiesz, gdzie dalej chcesz jechać?
- Co chcesz robić?
- Do którego kraju się wybierasz?
ŻRÓDŁA WIEDZY O DOSTĘPNYCH OFERTACH POMOCOWYCH W POLSCE
Dla niemal połowy ankietowanych, którzy skorzystali z pomocy Polaków, najczęstszym źródłem wiedzy o możliwościach, jakie oferują Polacy, były media społecznościowe. Podobny odsetek osób wskazał na informacje przekazane od rodziny bądź przyjaciół z Polski (46%) lub Ukrainy (27%). Co piąty uchodźca czerpał wiedzę ze stron internetowych organizacji pomocowych. Dość częstym źródłem wiedzy byli też wolontariusze przebywający w Ukrainie oraz tradycyjne media.
Dane te pokazują siłę nieformalnych źródeł w rozpowszechnianiu informacji pomocowych oraz prawdopodobnie większe zaufanie do informacji przekazywanych bezpośrednio od bliskich, często za pośrednictwem social mediów.
Być może informacje te rozpowszechniane były szybciej niż oficjalne komunikaty na stronach instytucji czy w mediach.
Wykres nr 10. Skąd dowiedziałaś/łeś się o dostępnych możliwościach pomocy przez Polaków przed lub po przybyciu do Polski? N= 52, dane w %.
Nie podkreślaj życiowej degradacji uchodźców
Sytuacja uchodźcy wojennego jest sytuacją degradacji totalnej (ucieczka, poddanie, zerwanie ze statusem i dorobkiem, podległość, konieczność dostosowania się i przyjęcia wszelkich propozycji, utrata indywidualizmu, porzucenie strefy komfortu fizycznego, psychicznego i intelektualnego (praca poniżej kompetencji). Dodatkowo jest oczekiwanie dopasowania się do społecznego wizerunku uchodźcy w danym kraju. W Polsce, w społecznej wyobraźni, dominuje wizerunek uchodźcy ekonomicznego, biednego, kiepsko wykształconego.
U niektórych osób występuje także wyjściowy wstyd i skrępowanie w związku z potrzebą otrzymania pomocy – wtedy otwiera i pomaga repozycjonowanie pomocy w dostarczanie informacji.
Potrzebujesz, abyśmy wykonali dla Ciebie badanie, analizę lub opracowanie? Odezwij się do nas na [email protected]
Zaufanie pomniejsza bariera językowa
Dużym kłopotem jest bariera językowa. W ich doświadczeniach otrzymywania pomocy często brakowało ludzi rozmawiających po ukraińsku lub rosyjsku. Wolontariusze ukraińscy byli na wagę złota, podobnie jak starsze pokolenia pomagających porozumiewające się w języku rosyjskim.
Młodzi chętnie korzystają z tłumacza w telefonie, konieczny jest wówczas dostęp do internetu. Osoby starsze są mniej chętne i bardziej nieufne w stosunku do takiego sposobu komunikacji.
Tone of voice - jak nie zmniejszać zaufania
Bywało, że uchodźców dystansował zbytni entuzjazm wolontariuszy – przebieranie się za zwierzęta, głośne „naganianie” na wzięcie jedzenia.
To dla przebodźcowanych uchodźców było czasem za dużo, ludzie nie wiedzieli co z tym zrobić. Jedni traktowali to jako „niepoważne”, inni przyglądali się z uśmiechem (np. dzieci).
Także wylewne współczucie było krępujące.
Niepokoi brak intuicyjnego oznaczenia pomagających/wolontariuszy
Niepokoiło nieczytelnie oznakowanie: np. brak identyfikatorów, kamizelek, flag, napisów cyrylicą.
https://roztocze.net/pl/694_spoleczenstwo_i_patriotyzm/348463_chrzescijanska-milosc-w-dzialaniu.html
Przykład niepewnego oznaczenia
Zaufanie pomniejszają poprzednie złe doświadczenia pomocowe
Zaufanie jest podkopane przez złe rozpoznanie potrzeb oraz doświadczenie niedopasowania poprzednio udzielonej pomocy. To przecież nie są okoliczności składania reklamacji czy narzekania.
Najczęściej przywoływane były historie związane z chaosem na granicy.
Zaufanie było małe, gdy ktoś poprzednio źle skierował uchodźców, nie doradził odpowiednio, wprowadził błąd. Trudno jest bowiem odróżnić osobę kompetentną lub mniej w udzielaniu pomocy, skoro jest to ruch oddolny, a nie skoordynowana odgórnie inicjatywa.
W sytuacji zagrożenia i osłabienia szczególnie mocno uruchamiają się stereotypy i uprzedzenia, które mamy w sobie. Jest to reakcja umożliwiająca szybszą, ale nie zawsze wnikliwą analizę sytuacji i zadbanie o bezpieczeństwo.
Zaufanie burzą niejasne zasady związane z płatnościami
Do nadużyć zaufania dochodzi, kiedy nie jest jasne czy za daną usługę (transport, nocleg, pomoc) trzeba pomagającemu płacić.
Kłopot z zaufaniem pojawia się też w przypadku konfrontacji z informacją o spadku wartości hrywny, kiedy okazuje się, że one są nic nie warte, jest duże zniechęcenie i dystans.
„Przecież ja mam pieniądze.”
- Nieufność odnośnie otrzymywania czegoś za darmo. Początkowo jedna z bohaterek badania bała się nawet wziąć kanapkę w punkcie recepcyjnym, bo była pewna, że będzie trzeba za nią zapłacić.
- Nieufność wobec urzędów i urzędników. Usłyszeliśmy historię kobiety, która z obawą składała wniosek o PESEL. Nie chciała być nigdzie zarejestrowana. Mówiła, że u nich w urzędach jest duża korupcja i często, żeby cokolwiek załatwić, trzeba dać łapówkę. Dużo łatwiej było jej przyjąć pomoc od indywidualnego człowieka.
- Duma. Ukraińska gościni odprężyła się, dopiero gdy gospodyni przyznała jej, że złożyła wniosek o 1200+ za to, że gości Ukraińców: “Ufff, to ty będziesz przynajmniej coś z tego mieć!”.
ROZWIĄZANIA
- potrzebne są jasne komunikaty, czy coś jest płatne czy bezpłatne (bezkosztowe)
- komunikat, że pomoc jest bezinteresowna – nie musisz się za nią odwdzięczać/inwestować w nią
- pomoc w określeniu wartości hrywny
- poinformowanie, że otrzymuje się dofinansowanie ze strony państwa
Narracje i mity nadużyć krążące
w POLSCE i w Ukrainie
Na przejawy braku zaufania wpływają pojawiające się w dyskursie historie i przykłady patologicznych zachowań Polaków. Historie te są przekazywane między samymi Ukrainkami już w Polsce, ale także jako ostrzeżenia płynące od osób pozostałych w Ukrainie – jak matki i mężowie/partnerzy kobiet, które przedostały się do Polski. Takie informacje bardzo szybko się rozprzestrzeniają.
- przykłady przymusu pracy u goszczącego gospodarza
- historia gwałtu kobiety we Wrocławiu
- krążące wśród Ukrainek historie wykorzystywania seksualnego i handlu ludźmi
- przymus jechania na Zachód
Nie wiem, dokąd mnie wieziesz. Porwania.
Droga i transport świeżo przybyłych uchodźczyń przez las lub ciemne, nieasfaltowe ulice poza miastem bez uprzedzenia i komentarza kierowcy wzbudzają u nich nieufność i strach.
Handel ludźmi i porwania – zbyt mocna komunikacja?
Obawy przed porwaniem po polskiej stronie są obecne w narracjach naszych gości. Wyczulenie gości na tą kwestię jest pełne dobrych i słusznych intencji, pojawia się jednak pytanie czy komunikat nie jest zbyt silny i czy nie wywołuje zbyt mocnych negatywnych konsekwencji.
O co zadbać? Rozwiązania zwiększające zaufanie:
- uprzedzenie słowne jak będzie wyglądała trasa (też przez las, ciemne ulice, rogatki miast)
- umieszczenie widocznego celu podróży na kartce (np. w busie czy zbiorczym vanie)
- podanie przybliżonego czasu wspólnej podróży
- pokazanie na Google Maps adresu i trasy, wbicie je również do telefonu naszego zmęczonego pasażera
- pokazanie dowodu tożsamości z możliwością zrobienia zdjęcia
- połączenie video z osobami, które czekają na gości, by “otworzyć zaufaną relację”
Męskie wsparcie – uważniej i z wyczuciem
Grupa lub śmiałość pomagających mężczyzn może rodzić niepewność dla pojedynczej kobiety w kryzysie uchodźczym.
Sytuacja dzielenia przestrzeni z obcym mężczyzną dla ukraińskiej kobiety ma w sobie zaszyty niepokój i lęk. Mamy tu do czynienia ze społecznym I kulturowo uwarunkowanym skrępowaniem i poczuciem ryzyka.
ROZWIĄZANIE – O CZYM WARTO PAMIĘTAĆ
- szczególnie ważne są gesty uwiarygodnienia i dobrych intencji – miej tego świadomość i sam wychodź z inicjatywą “prześwietlenia”
- obecność innej kobiety wśród pomagających mężczyzn może być gwarantem i wpływać na poczucie bezpieczeństwa uchodźczyni
- w świecie online (np. przy proponowaniu mieszkania), bezpieczeństwa dodają inne kobiece lokatorki obecne na miejscu
- zaproponuj video rozmowę – pokaż warunki mieszkaniowe, daj się poznać
- przyjmij dwie kobiety – będzie im raźniej
Nieuczciwe lub dziwne komercyjne oferty mieszkaniowe w sieci
Niezależne poszukiwanie mieszkania w sieci przez uchodźczynie bywa obarczone ryzykiem fejkowych ofert i wyłudzaniem kaucji.
Na zaufanie i niższe poczucie bezpieczeństwa wpływały negatywnie:
- oferty dziwaczne oraz zawierające transakcyjne podejście
Postawa niektórych Polaków, którzy chcą na uchodźcach „się dorobić” np. wynajmują mieszkania za absurdalne pieniądze:
ROZWIĄZANIE – O CZYM WARTO PAMIĘTAĆ
Pomocne byłoby wprowadzenia rozwiązania systemowego w samych aplikacjach (OLX itp.)
Manual prostej weryfikacji oferty z poziomu usera np.:
- zestaw pomocnych pytań do właściciela mieszkania (w dwóch wersjach językowych)
- prośba o dodatkowe zdjęcia/ujęcia mieszkanie
Brak zaufania wobec małych miejscowości w Polsce
Kłopotem okazały się być inne niż Kraków i Warszawa, mniejsze miejscowości. Uchodźcy chcą dostać się do większych miast, bo tam mają znajomych i wiedzą, jak się żyje. To w ich oczach także szansa na znalezienie pracy i pomocy. Mniejsze miejscowości budzą niepewność.
Potrzebne zbudowanie wizerunku małych miejscowości poprzez komunikację:
- infrastruktura (szkoły, przedszkola)
- możliwość pracy
- skomunikowanie z dużym ośrodkiem
- obecność społeczności ukraińskiej (lub innej)
- doświadczenie z pomocą oraz przyjmowaniem ludzi
Brak zaufania do siebie i sytuacji, mit “Im bardziej Polką, tym mniej Ukrainką”
Bywa, że każdy ruch zaangażowania w bycie bardziej w Polsce odsuwa od Ukrainy i wywołuje napięcie.
Sami goście poddają się interpretacji faktów np. nie chcą numeru PESEL, gdyż boją się, że przestaną wtedy być Ukraińcami i że będą mieli kłopoty.
U niektórych gości jest bariera psychiczna wystąpienia o numer PESEL, bo tak jakby zabijało się nadzieję na szybkie zakończenie konfliktu i powrót do domu.
„PESEL, szkoła, to za dużo – zostaje myślenie, że to jeszcze kilka dni i to pozwala mieć nadzieję i nawet jeśli kraj będzie w ruinie, to przecież, to będzie raptem kilka dni i będzie można wrócić do domu.”
W żartach rozmawiają, że „numer PESEL nie każe Ci być Polakiem nie martw się”.
Konieczna jest niwelacja takiej zależności. I przełożenie na komunikat, czym silniejsza i aktywna będziesz teraz:
- tym więcej siły wniesiesz do powojennej Ukrainy
- tym bardziej pomożesz tym, co zostali walczyć, poprzez wsparcie oraz dobrą kondycję swoją i dzieci
Co budowało zaufanie do pomagających Polaków
W rozmowach zwracaliśmy uwagę na wszystkie elementy związane z postawą Polaków (przekonania, reakcje emocjonalne, zachowania), które pomagały budować zaufanie do oferowanej pomocy.
Koncentrowaliśmy się na całym doświadczeniu uchodźców, począwszy od decyzji o ucieczce, po przekroczenie granicy i zamieszkanie w Polsce.
CO ZWIĘKSZA ZAUFANIE
Wykres nr 11. Biorąc pod uwagę Twoje dotychczasowe doświadczenia, co zwiększyłoby Twój poziom zaufania do pomocy oferowanej przez Polaków? N= 52, dane w %.
Pytając o to, co zwiększyłoby poziom zaufania do pomocy oferowanej przez Polaków szukaliśmy zachowań i praktyk, które zniwelowałyby poziom strachu w tak trudnym doświadczeniu jak ucieczka przed wojną do obcego kraju.
Na pierwszym miejscu Ukraińcy wskazywali proste, ludzkie gesty jak przytulenie (52%) i uśmiech (42%), co potwierdzają także wyniki dotyczące oczekiwania wsparcia emocjonalnego po przekroczeniu granicy. W drugiej kolejności możliwość porozumienia się w znanym im języku (48%) oraz kiedy inny rodak wskazałby osobę udzielającą pomocy jako wiarygodną (42%). Dla 1/4 osób większe zaufanie wzbudziłoby przypięcie pinezki w Google, umożliwiającej śledzenie trasy podczas transportu a także pokazanie dokumentu tożsamości (25%) oraz jasna informacja, że pomoc jest bezpłatna (29%).
Potrzebujesz, abyśmy wykonali dla Ciebie badanie, analizę lub opracowanie? Odezwij się do nas na [email protected]
Zachowania Polaków zwiększające poziom zaufania – słowami uchodźców:
Ankietowani w otwartym pytaniu o swoje doświadczenia w kontaktach z pomagającymi im Polakami, szczególnie podkreślali znaczenie życzliwości, wrażliwości na potrzeby, zrozumienia i uśmiechu w budowaniu zaufania.
Bardzo ważny był moment przekraczania granicy, podczas którego uchodźcy słyszeli zapewnienia, że są już bezpieczni.
Po długiej podróży i oczekiwaniu w kolejce na przejściu granicznym, ciepłe jedzenie i picie były ważnymi czynnikami podnoszącymi zaufanie Ukraińców do wolontariuszy:
Na budowanie zaufania miała też wpływ pomoc w zaplanowaniu dalszej drogi, zorganizowaniu życia w Polsce, znalezieniu źródła utrzymania, zapewnieniu leczenia.
Zaufanie zwiększała też skuteczna komunikacja:
Ankietowani przywoływali też poczucie bliskości, które dawały im polskie rodziny w momencie, gdy emigracja oddzieliła ich od ukraińskich krewnych i przyjaciół
Ratując życie nie myślisz o zaufaniu
Ukraińcy często nie zastanawiali się nad tym, czy ufają Polakom, nie analizują przyjazdu do Polski w tych kategoriach. Ważna jest kwestia przetrwania, ratowania życia, pozostałe rzeczy są wtórne.
Zaufanie jest wynikiem okoliczności, w których znaleźli się uchodźcy i relacji, jakie nawiązali z Polakami. To buduje fundament zaufania bądź nieufności dla przyszłych doświadczeń i otwartości na korzystanie z oferty pomocowej.
Przekroczenie granicy – małe wielkie gesty
Dla wielu uchodźców przekraczających polską granicę, którzy nie mieli dotychczas kontaktu z pomagającymi z Polski, są to pierwsze doświadczenia budujące zaufanie do Polaków. Co pomaga?
- obecność tłumaczy
- szczegółowe informacje w języku ukraińskim/rosyjskim,
- obecność wolontariuszy w miejscu, w którym uchodźcy wysiadają z pojazdów zaraz po przyjeździe,
- zapewnienie podstawowych potrzeb zaraz po przekroczeniu granicy, choćby w formie ciepłego napoju, koca, jedzenia,
- czytelna informacja o tym, że pomoc jest darmowa,
- prosta i czytelna instrukcja – pokazanie ścieżki “co robić dalej”,
Przekroczenie granicy – wolontariusze
Duże znaczenie ma sposób komunikacji werbalnej (otwartość, empatia, życzliwość) i niewerbalnej (uśmiech, spokój, patrzenie w oczy, nienarzucający sposób bycia).
Równie ważna jest wiarygodności informacji, które przekazują wolontariusze – budzą zaufanie, gdy są konkretne i uwiarygodnione faktami (np. zdjęciami innych Ukraińców, przekazaniem namiaru na osoby, którym już się pomogło).
Pomaga świadomość, że nie są to osoby anonimowe, lecz znane innym pomagającym (np. pracownikom w punktach recepcyjnych, straży granicznej itd.) lub gdy można sprawdzić ich tożsamość (upublicznili swój profil na FB, podają namiary na swojego pracodawcę, pokazują dowód osobisty).
Zaufanie buduje wizualna identyfikacja wolontariuszy – przez odpowiednie oznakowanie osób, ale też aut, którymi się poruszają.
Dodatkowym uwiarygodnieniem wolontariuszy jest przedstawienie się w kontekście sytuacji rodzinnej (np. gdy pokazuje zdjęcie z rodziną, przyjście na spotkanie z członkami rodziny).
Znajomość realiów uchodźczych – sami kiedyś pomagali
Część Ukraińców ma za sobą doświadczenia związane z pomocą uchodźcom z Południowo-Zachodniej Azji (m.in. z Syrii). Wiedzą, jaką pomoc powinni otrzymać uciekający i sami takiej pomocy się spodziewają. U niektórych wiedza ta niweluje nieprzewidywalność tego, co ich czeka po przekroczeniu granicy z Polską.
Ufamy “swoim”
Ukraińcy z większym zaufaniem korzystają z pomocy niesionej przez rodaków – tych mieszkających w Polsce jeszcze przed wojną lub tych, którzy po ucieczce zaangażowali się w działalność wolontaryjną.
Zaufanie buduje to, że w pomoc (na granicy, w punktach zaopatrzenia itd.) są zaangażowane osoby z Ukrainy i nie ma bariery językowej.
Ukraińcy ufają najbardziej (a czasem tylko) swojej rodzinie. Dlatego decyzja o zaufaniu osobom z Polski była w niektórych przypadkach podjęta przez mężczyzn (mężów, ojców), to oni wysyłali, odwozili pod granice kobiety z dziećmi. One nie musiały mieć zaufania do Polaków, po prostu miały uciec i przeżyć.
Zaufanie do “swoich” przekłada się na to, że bardzo ważne jest, aby mieszkać z bliskimi (rodziną, znajomymi) nawet kosztem braku komfortu i braku prywatności.
Ankietowani Ukraińcy częściej deklarowali, że ich rodacy ufają sobie nawzajem (61% odpowiedzi „zdecydowanie” lub „raczej ufam”). Spora część (27%) nie miała na ten temat sprecyzowanego poglądu, natomiast co ósmy ankietowany uważał, że Ukraińcy sobie nie ufają. Analizując te wyniki należy brać pod uwagę deklaratywność odpowiedzi oraz specyfikę próby badawczej, w której aż 75% stanowią osoby z wyższym wykształceniem (osoby z wyższym wykształceniem a co za tym idzie z wyższym poziomem dochodów częściej reprezentują większy poziom zaufania w stosunku do innych i z tej perspektywy mogą oceniać ogólny poziom zaufania w społeczeństwie).
Wykres nr 12. Jak określił(a)byś poziom zaufania w ukraińskim społeczeństwie, czyli Ukraińców do Ukraińców w skali od 1 do 5, gdzie 1 oznacza „zdecydowanie nie ufam” a 5 oznacza „zdecydowanie ufam” N= 51, dane w %.
Mieszkanie w polskim domu – co pomaga?
Poczucie bezpieczeństwa i zaufania budowane jest różnymi gestami, działaniami w zależności od czasu, który mija od momentu wprowadzenia się.
1.Etap 1 (pierwsze doby po przyjeździe) – podstawą jest danie Ukraińcom przestrzeni zarówno w sensie fizycznym, jak i psychicznym. Jest to czas na oswojenie się z sytuacją.
2.Etap 2 – poznanie się, poznanie swoich preferencji, rozpoznanie potrzeb i odpowiadanie na nie, włączenie w prace w gospodarstwie domowym, ustalenie domowych zasad, zaznajomienie z miastem, pomoc w załatwieniu spraw urzędowych.
3.Etap 3 – usamodzielnienie się – pomoc w uniezależnieniu się finansowym (to znosi ciężar poczucia, że trzeba się odwdzięczyć) i mieszkaniowym.
Tworzenie relacji „rodzina-rodzinie„– włączenie w relację dzieci pomaga zwiększyć zaufanie.
Odnoszenie się do własnych doświadczeń rodzinnych (np. ktoś pochodzi z rodziny przesiedlonej ze Wschodu, w Polsce ktoś bezinteresownie pomógł tej rodzinie wiele lat temu, teraz oni pomagają)
Zapewnienie intymności oraz prywatnej przestrzeni, choćby na małej powierzchni.
Integracja z innymi Ukraińcami – utrzymywanie relacji z rodakami mieszkającymi w tej samej miejscowości buduje poczucie narodowej wspólnoty i daje wsparcie psychiczne.
- budowanie relacji w oparciu o dobre doświadczenia (np. z dzieciństwa) lub tematy łączące ludzi niezależnie od wieku i narodowości (np. zwierzęta domowe)
- wspólne prace domowe (np. gotowanie)
- gdy w jednej i drugiej rodzinie są dzieci – to one często przełamują barierę, są tematem rozmów
- zaangażowanie się Ukraińców w działania wolontaryjne lub manifestujące ich postawy patriotyczne
- traktowanie z szacunkiem, bez uprzedzeń i protekcjonizmu
- pozostawienie wolności wyboru, decydowania o sobie także w “małych” kwestiach
- akceptacja tego, że goście mają potrzebę rozrywki, zarówno dzieci, jak i dorośli
Mieszkanie w Polsce – co buduje zaufanie?
Postawa i zachowania Polaków budują zaufanie Ukraińców. Gdy przekonają się, że mogą liczyć na bezinteresowną pomoc, że nic im nie grozi, z większą otwartością podchodzą do kolejnych osób, zwłaszcza gdy są one w jakiś sposób powiązane z dotychczasowym opiekunem.
Jasne i rzetelne informacje dotyczące tego, co jest darmowe, a za co trzeba płacić i ile.
Konkretna, wartościowa pomoc organizacyjna i materialna, która potwierdza dobre zrozumienie potrzeb uchodźców oraz szacunek do obdarowanego (nie stare, znoszone czy popsute rzeczy)
Symbole w przestrzeni publicznej pokazujące wsparcie i solidarność z narodem Ukraińskim
Nie pytaj sam/ma o doświadczenie wojenne
Osobom goszczącym lub opiekującym się gośćmi trudno jest czasem nie rozmawiać o wojnie, nie pytać o nią. Chcemy wiedzieć i rozumieć. Usłyszeć najbliższą źródeł relacje ze zdarzeń.
Pewnie taki moment sam nadejdzie, pozwólmy jednak, by to nasz gość zaczął sam o tym rozmawiać, jeśli zechce.
Jak mieszkać między Polakami?
W kolejnych dniach i tygodniach bycia w Polsce pojawia się wśród uchodźców poczucie zagubienia kulturowego i społecznego. Doskwiera niewiedza, brak znajomości języka, kultury, tradycji, miasta, w którym się znaleźli, tego, jak mieszkać między Polakami.
Na przykład dla naszego młodszego badanego dziwne było to, że rodziny nie spędzają czasu z nastolatkami (nie widać ich razem “na mieście”). On sam wstydził się trochę, że wszędzie chodzi z rodzicami.
Grafika z okładki Wprost 10/2022. Autor Pawel Kuczynski. https://www.wprost.pl/tygodnik/ archiwum/2027/Wprost-10-2022.html. https://www.facebook.com/pawelkuczynskiart/photos/ [10.05.2022].
CZĘŚĆ 3 – PRZYSZŁOŚĆ
Zrozumieć zaufanie w społeczeństwie Ukraińskim, by skuteczniej odbudować powojenną Ukrainę i relacje z nią.
Aby zrozumieć komu i w jakim stopniu ufają Ukraińcy, sięgnęłyśmy do dostępnych badań i opracowań socjologów i ekonomistów. Głównym źródłem danych były badania przeprowadzone w latach 2019 i 2020.
KOMU UFAJĄ UKRAIŃCY I CO WPŁYWA NA POZIOM TEGO ZAUFANIA
W 2020 r. tylko 31% społeczeństwa ukraińskiego uważało, że można zaufać innym (w 2011 r. było to jedynie 25% – Larysa Tamilina analizowała dostępne dane z tych lat na potrzeby swojego artykułu dla Vox Ukraine).
https://voxukraine.org/en/capturing-sources-and-patterns-of-social-trust-formation-in-ukraine/
Brak zaufania widoczny jest w rezerwie, ostrożności, dystansie i zamkniętej postawie, jaką przyjmują Ukraińcy w kontaktach z innymi ludźmi.
Ważnym wnioskiem tego samego opracowania Tamiliny jest też to, że o ile sam strach przed nadchodzącą wojną był czynnikiem mającym negatywny wpływ na zaufanie społeczne, to już trwająca wojna (aneksja Krymu i wojna na wschodzie Ukrainy) była ważnym czynnikiem zwiększającym zaufanie społeczne i scalającym społeczeństwo.
Sytuacja obecnej eskalacji wojny może jeszcze wyraźniej zmniejszyć deficyt zaufania, budując nowy rodzaj więzi pomiędzy ludźmi i grupami, postawionymi w obliczu sytuacji ekstremalnej.
Myśląc o zaufaniu jeszcze w kontekście przedwojennym, patrzymy na wyniki badania przeprowadzonego przez Instytut Gallupa na obywatelach Ukrainy w latach 2008-2018, opublikowanych w 2019r.
Tylko 9% Ukraińców ufa rządowi. To najniższy wskaźnik na świecie.
https://news.gallup.com/poll/247976/world-low-ukrainians-confident-government.aspx
Rosyjskie media mają najniższy poziom zaufania, zaledwie 4%. Jeśli chodzi o ukraińskie media, ufa im 30% społeczeństwa.
Warto zauważyć, że wśród Ukraińców, zaufanie do instytucji badawczych przeprowadzających badania socjologiczne jest na poziomie ok. 40% i to tylko do takich, które są znane od dawna (dane z 2020 r.).
https://dif.org.ua/en/article/state-and-social-institutions-who-do-ukrainians-trust-and-who-donthttps://dif.org.ua/en/article/state-and-social-institutions-who-do-ukrainians-trust-and-who-dont
Nie dziwi zatem duża trudność w zebraniu wyników drogą ankietową w naszym badaniu.
Zdjęcie autorstwa Akhere Unuabona z Unsplash
DLACZEGO ZAUFANIE W UA JEST TAK NISKIE?
Niski stopień zaufania społecznego wśród Ukrainek i Ukraińców wynika z naleciałości historycznych, zwłaszcza z powolnego tempa przemian gospodarczych i politycznych po rozpadzie ZSRR, wynikających z nich nierówności ekonomicznych i ogromnej korupcji dotykającej właściwie każdej sfery życia do dziś.
Zaufanie ulega zniszczeniu, także w związku z tłem finansowym – zazdrością o pieniądze i status. Widać to w nierównościach dochodowych, ale także drobnych oznakach, np. jakości posiłków spożywanych podczas przerw w pracy, gdy pracownicy mogą porównać, kogo, na co stać.
Występuje też brak zaufania do instytucji państwa ukraińskiego, które pozostają głęboko skorumpowane – np. konieczne jest uiszczenie kwoty 2 tys. EURO, aby otrzymać stanowisko pracy w urzędzie.
Podobnie w przypadku chęci uzyskania awansu zawodowego czy zaliczenia na uczelni. Dość popularne w Ukrainie wykształcenie wyższe nie zawsze ma swoje realne znaczenie. Według relacji naszych badanych przekupywanie wykładowców jest bowiem dość powszechną praktyką.
To powoduje erozję zaufania i dowodzi Ukraińcom, że pozycja społeczna nie jest zależna od osobistych kompetencji, a zamożności oraz posiadanych znajomości.
W konsekwencji ludzie odnoszący sukces w społeczeństwie i wykazujący się symbolami statusu muszą się liczyć z domniemaniem, że osiągnęli swoją pozycję w sposób nieprzejrzysty.
https://galychyna.if.ua/analytic/bezlad-prihodit-sam-abo-yak-poboroti-koruptsiyu-v-ukrayini/
Badanie Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii z 2020 w opracowaniu Fundacji Inicjatyw Demokratycznych pokazuje, że poziom zaufania do innych w Ukrainie zależny jest między innymi od:
- regionalizmów – zachód Ukrainy ma wyższe wskaźniki zaufania, niż wschód
- wyznawanej religii i składu etnicznego danej społeczności
- w kraju ludność ukraińskojęzyczna ufa innym bardziej, niż rosyjskojęzyczna
Wysokim zaufaniem Ukraińców cieszą się wolontariusze — zarówno ci, którzy pomagają wojsku, jak i ci, którzy pomagają uchodźcom wewnętrznym — odpowiednio 74% i 66%.
Ukraińcy ufają także swoim sąsiadom: 67% ufa zwykłym ludziom w swojej okolicy. 41% ufa uchodźcom wewnętrznym.
https://galychyna.if.ua/analytic/bezlad-prihodit-sam-abo-yak-poboroti-koruptsiyu-v-ukrayini/
https://galychyna.if.ua/analytic/bezlad-prihodit-sam-abo-yak-poboroti-koruptsiyu-v-ukrayini/
Wśród instytucji najwyższy poziom zaufania publicznego mają Siły Zbrojne Ukrainy — 66%, 52% badanych ufa Kościołowi, a 39% organizacjom pozarządowym.
Poza Siłami Zbrojnymi Ukrainy inne instytucje państwowe na liście mają ujemny bilans zaufania i nieufności (odsetek ufających minus odsetek nieufnych).
Ukraińcy mają też bardzo niski poziom zaufania do systemu sądownictwa (tylko 12% mieszkańców Ukrainy wierzy w to, że sądy orzekają sprawiedliwie, podczas gdy średnia dla krajów OECD to 54 (Raport OECD z 2015 r. https://www.oecd.org/governance/public-governance-a-matter-of-trust.htm
Wśród uchodźców można zaobserwować, nieufność przeniesioną na polskie instytucje państwowe i urzędników. W wywiadach przewijają się stwierdzenia:
Larysa Tamilina w swoim opracowaniu “Capturing Sources and Patterns of Social Trust Formation in Ukraine” zbadała następujące czynniki wpływające negatywnie i pozytywnie na poziom zaufania społecznego w społeczeństwie ukraińskim:
https://voxukraine.org/en/capturing-sources-and-patterns-of-social-trust-formation-in-ukraine/, 2022)
Na powyższym wykresie widać, że na zaufanie negatywny wpływ ma stan zdrowia – brak odpowiedniego wsparcia państwa ukraińskiego dla obywatela w przypadku jego choroby lub niepełnosprawności, może wyjaśniać silny negatywny wpływ zmiennej „zdrowie”. A brak zaufania do państwa obniża ogólny poziom zaufania obywateli do siebie nawzajem.
Jeśli chodzi o wpływ religii na poziom zaufania, to uważa się, że ateiści mają silniejsze uczucia empatii i współczucia dla innych niż osoby religijne, zwłaszcza gdy ich religie są hierarchiczne lub obejmują praktykę rozgrzeszenia, która sprawia, że wierny bierze mniejszą odpowiedzialność za swoje czyny. Prawosławni i do pewnego stopnia katolicy mają mniejsze zaufanie do innych niż ateiści.
Co zaskakujące, ci, którzy identyfikują się jako Ukraińcy, są bardziej ostrożni w nawiązywaniu więzi z innymi. Ale jednocześnie poczucie dumy z Ukrainy daje większe indywidualne zaufanie, niezależnie od posiadanej przez respondentów tożsamości etnicznej.
Ludzie, którzy uważają, że Ukraina jest bardziej demokratyczna, mają większe zaufanie do innych. Uważa się, że demokracja zwiększa uczciwość i sprawiedliwość, promując tworzenie zaufania społecznego. Ponadto systemy demokratyczne mogą instytucjonalizować nieufność, zapewniając obywatelom wiele możliwości poczucia bycia włączonym w procesy i przynależności.
Niższy poziom zaufania charakteryzuje osoby, które akceptują nierówność dochodów i uważają, że to państwo, a nie jednostki, powinno wziąć na siebie większą odpowiedzialność.
Niskie zaufanie Ukraińców do policji i sądów, a także niska jakość ich usług, mogą tłumaczyć poczucie niepewności, które obniża zaufanie ludzi do siebie nawzajem.
Lęk przed wojną także zwiększa poczucie niepewności i obawę przed utratą niezależności, co wpływa negatywnie na poziom zaufania. Jednocześnie współczynnik zmiennej wojennej wskazuje, że zaufanie społeczne wzrosło po wybuchu wojny (porównywano dane z 2020 do tych z 2011). Wojny mogą zwiększyć poziom zaufania w społeczeństwie poprzez stosowaną przez państwo narrację na temat zbiorowego zagrożenia, które jednoczy ludność przeciwko wspólnemu agresorowi
Zadowolenie z życia i wyższy poziom szczęścia, tak samo jak satysfakcjonujący poziom dochodów, podnoszą poziom ogólnego zaufania.
Jeśli chodzi o zaufanie Ukraińców do organizacji charytatywnych – mimo że generalnie nie mają oni przekonania co do ich transparentności, to największe zaufanie budzą organizacje międzynarodowe, organizacje powstałe przy diasporach oraz stworzone jako inicjatywy obywatelskie.
Mieszkańcy Ukrainy wspomagają je finansowo, ale sami niechętnie zostają ich wolontariuszami oraz niechętnie proszą je o pomoc, gdy jej potrzebują.
“Zgłoszę się do fundacji tylko w ostateczności. Obawiam się odmowy. Albo tego, że najpierw obiecają pomóc, a potem odmówią.”
„I trochę się wstydzę.” – takimi przemyśleniami podzieliła się kobieta z Kijowa podczas badania opinii publicznej dla Zagoriy Foundation w 2020 r.
Potrzebujesz, abyśmy wykonali dla Ciebie badanie, analizę lub opracowanie? Odezwij się do nas na [email protected]
DANE ZASTANE- WNIOSKI I REKOMENDACJE
Wnioski:
Z analizowanych danych wynika, że Ukraińcy są narodem nieufnym. Ukraińcy ufają „swoim”: „Ja nikomu nie ufam, tylko kilku najbliższym osobom, tylko mojej rodzinie”- mówi uchodźczyni. Wolontariusze potwierdzają: „Ukraińcy trzymają się znajomych, w 90% ci znajomi to rodacy, w 10% Polacy”.
Największym zaufaniem Ukraińcy darzą ludzi ze swojego najbliższego otoczenia, wolontariuszy i przedstawicieli zagranicznych organizacji pozarządowych oraz organizacje kościelne.
Trwający konflikt z Rosją wpływa też na wewnętrzną integrację społeczeństwa przeciwko wspólnemu wrogowi i wzrost wzajemnego zaufania.
Rekomendacje:
- jak najszybsze rozpoczęcie działań, żeby wykorzystać rosnące w wojennych realiach zaufanie społeczne
- podkreślanie niezależności od rządu i aparatu urzędniczego
- uzyskanie wsparcia lokalnych przedstawicieli społeczeństwa
SLAVA UKRAINIE
Zespół projektowy
Katarzyna Król
W projekcie: prowadzenie pionu badawczego, moderacja, tworzenie raportu i narzędzia ilościowego.
Zawodowo: badaczka jakościowa. Oprócz badań społecznych, specjalizuje się w badaniach rynku w obszarze zrównoważonego rozwoju, strategii oraz komunikacji marek.
Marta Praglowska – Pyrc
W projekcie: moderacja wywiadów pogłębionych, opracowanie danych zastanych, tworzenie raportu.
Zawodowo: doświadczona projektantka i badaczka produktów fizycznych, obecnie na ścieżce badań UX.
Joanna Gajda
W projekcie: moderacja wywiadów pogłębionych, tworzenie raportu.
Zawodowo: badaczka, doktor nauk społecznych w zakresie nauk o polityce. Pracuje jako koordynatorka, badaczka jakościowa, ewaluatorka, moderatorka grup focusowych oraz trenerka rozwoju kompetencji. Odpowiadała za analizy, projektowanie, wdrażania zmian w firmach i organizacjach. Interesuje się UX research.
Magda Kaziuk
W projekcie: moderacja wywiadów, pogłębionych, analizy ilościowe, tworzenie raportu,
Zawodowo: socjolożka na ścieżce badań UX, zawodowo zajmuje się marketingiem i e-commerce
Marta Buczkowska
W projekcie: moderacja wywiadów pogłębionych z wolontariuszami, udział w tworzeniu raportu.
Zawodowo: zajmuje się projektowaniem produktów non-digital i digital CX i customer journey oraz projektowaniem usług.
Magda Szczepańska
Specjalista IT w zakresie automatyzacji, programowania, stron internetowych oraz grafiki. Specjalista zamówień publicznych w obszarze budownictwa, logistyki i IT.
Marcin Tymków
W projekcie: wykonanie strony www raportu, wykresów oraz grafik.
Zawodowo informatyk i matematyk, a z zamiłowania i 20-letniej pasji grafik komputerowy 2D/3D.
Podziękowania
Danuty Przepiórkowskiej – tłumaczenie ankiety na język ukraiński.
Paweł Ciacek, Krzysztof Jodłowski – wsparcie badawcze przy realizacji FGI
Oraz inne uczestniczki projektu badawczego chcące pozostać anonimowe.
Pomysłodawcy SolveTank
„solve for Ukraine”
Jan Wilczyński
Przedsiębiorca związany z branżami innowacyjnymi, startupami i rynkiem venture capital.
Uwielbiam rozwiązywać problemy. Kocham tworzyć, zmieniać, usprawniać, projektować i wdrażać produkty, usługi lub solucje, które coś wnoszą w życie i pracę ludzi.
Paweł Kubryński
Doradca strategiczny, game mechanic designer i organizator procesów opartych o wolontariuszy.
Robię to, co jest potrzebne, a czego ludzie często nie widzą: zaplecze organizacyjne, poprawianie defektów procesowych, planowanie na wypadek sytuacji kryzysowych i analizowanie ryzyka.
Źródła:
- Capturing Sources and Patterns of Social Trust Formation in Ukraine – Larysa Tamilina
https://voxukraine.org/en/capturing-sources-and-patterns-of-social-trust-formation-in-ukraine/
- State and social institutions: who do Ukrainians trust and who don’t? – raport Fundacji Demokratycznych Inicjatyw im. Ilko Kucheriva
https://dif.org.ua/en/article/state-and-social-institutions-who-do-ukrainians-trust-and-who-dont
- Public Governance: A matter of trust – raport OECD
https://www.oecd.org/governance/public-governance-a-matter-of-trust.htm
- World-Low 9% of Ukrainians Confident in Government – Zach Bikus
https://news.gallup.com/poll/247976/world-low-ukrainians-confident-government.aspx
- Trust in charitable organizations in Ukraine – raport Zagoriy Foundation
- Hello, we are Ukraine – raport OMD, kwiecień 2022